czwartek, 18 kwietnia 2013

Jeden dzień a może wszystko zmienić 23 rozdział


Ty-Kochanie chyba wiem z kim mama była wczoraj na randce. – powiedziałam i pokazałam w stronę drzwi gdzie moja mama rozmawiała z tym mężczyzną.
N-Ale to chyba dobrze, że jej się wieczór udał prawda? – spytał i przytulił mnie od tyłu.
Ty-tak dobrze- w tej chwili do kuchni przyszła mama z tym mężczyzną
M-Agata, Niall poznajcie Paula- powiedziała pokazując na mężczyznę więc miał na imię Paul
Ty-Dzień dobry panu- uścisnęłam jego dłoń
N-dzień dobry- Niall również uścisnął jego dłoń
P- Chwila czy ty nie jesteś w tym zespole One Direction?- zwrócił się do Nialla
N-Tak jestem – uśmiechnął się Niall
Ty-Zje Pan z nami?-spytałam
P-Chętnie- wyciągnęłam talerzyk i podałam go Paulowi ten zrobił sobie kanapkę. Przyglądałam się mojej mamie z jej oczu było można zobaczyć, że naprawdę jest zakochana w Paulu od chwili gdy on przyszedł mojej mamie cały czas świecą się oczy. Nie mogłam się powstrzymać i na moją twarz wkradł się wielki uśmiech. Wstałam od stołu, a zaraz po mnie Niall. Wszyscy już zjedli więc zapytałam się czy mogę sprzątnąć gdy nie usłyszałam sprzeciwu chciałam zabrać talerz ale Nialler mnie wyprzedził i sam to zrobił.
Ty-Niall ja to miałam zrobić- powiedziałam z wyrzutem
N-Oj kochanie nie przesadzaj- powiedział z bananem na twarzy
Ty-Mam focha na ciebie za to – powiedziałam i starałam się być poważna na całe szczęście mi się udało. Niall przytulił mnie i oparł swój podbródek o moje ramię
M-Paul kochanie zobacz jak oni słodko razem wyglądają – powiedziała mama, a ja się zarumieniłam. Poszliśmy do mojego pokoju. Tam włączyłam laptopa i ktoś mi wysłał jakiś link otwarłam go i zobaczyłam tam zdjęcie moje i Nialla, na którym się całujemy, a on dotyka mojego brzucha. Pod zdjęciem było pełno komentarzy większość niemiłych.
„Ale to jest dziwka najpierw była z Harry’m, a teraz jest z Niallem”
„Ona leci tylko na ich kasę”
„Jest brzydka nie zasługuje na Nialla”
„jeśli skrzywdzi Nialla to przysięgam, że ją zabije”
„ale brzydota”
„Odwal się od Nialla on jest mój!”
„Ciekawe czyje to dziecko?”
„Pewnie chce go wrobić w dziecko”
Gdy to przeczytałam rozpłakałam się Niall od razu mnie przytulił.
N-Kochanie nie przejmuj się nimi wiem, że mnie nie skrzywdzisz wiem też, że mnie nie chcesz wrobić w dziecko, bo mi powiedziałaś kto jest ojcem. Dla mnie jesteś najpiękniejsza na świecie. Wiem również, iż nie lecisz na moją kasę. Kocham cię dla mnie jesteś idealna- czule pocałował mnie w usta, a ja odwzajemniłam pocałunek. Zaczęliśmy się namiętnie całować i w tym momencie usłyszeliśmy pukanie do drzwi nie chętnie oderwaliśmy się od siebie, ja miałam rumieńce (ten człowiek działa na mnie tak jak nikt inny). Niall otworzył drzwi, a przed nimi stała moja mama.
**Z perspektywy Danielle po wyjściu Moim i Nialla**
-Pa- usłyszeliśmy jeszcze z korytarza odpowiedzieliśmy i usłyszałam dźwięk zamykanych drzwi. Harry od czasu gdy Agata powiedziała mu o dziecku ma dziwnego banana na twarzy. Teraz boję się o najgorsze, boję się, że on z powodu dziecka będzie chciał wrócić do Agaty, a to byłby ich największy błąd w ich życiu przecież fakt, iż będą mieli razem dziecko nie zmusza ich do tego aby byli razem ale to już ich sprawa co będą robić ze swoim życiem. Wtuliłam się w mojego kochanego Liama i oglądaliśmy film w tym czasie Harry odprowadził Natalię i wrócił. No to mogliśmy zacząć poważną rozmowę Liam zgodził się zostać ze mną.
D-Harry co ty taki szczęśliwy?- spytałam chociaż dobrze wiedziałam jaka będzie jego odpowiedź.
H-Dan czy ty naprawdę nic nie rozumiesz?

D-Właśnie nie do końca.
H-Więc dziecko zawsze zbliża dwójkę ludzi do siebie
D-no i co w związku z tym?- spytałam
H-Więc może uda się uratować mój związek z Agatą- tą odpowiedzią to mnie całkowicie zszokował
D-Harry czy ty wiesz co mówisz?
H-Tak wiem
D-A co z Natalią?- on chyba nie zdawał sobie do końca sprawy z tego co mówi
H- Porozmawiam z nią
D-Harry ale czy ty jesteś taki głupi i tego nie widzisz? Ona cię naprawdę bardzo kocha- nerwy mi puściły
L-Hej kochanie nie denerwuj się, spokojnie – przytulił mnie Liam ale to nic nie pomogło
D-Kochanie ja nie mogę być spokojna, bo Agata to moja przyjaciółką z resztą Natalię też bardzo polubiłam. Harry zastanów się proszę co ty mówisz, bo tym co teraz powiedziałeś zdołujesz jedną i drugą.
H-Niby dlaczego obydwie?
D-Harry czy ty nie widzisz jak Agata patrzy na Nialla? Oni są w sobie zakochani, a Natalia cię naprawdę kocha.
H-Chwila. Agata kocha Nialla?
D-Tak
H-A Niall kocha ją?
D-Tak i to od bardzo dawna, ale Hazz proszę cię spokojnie.
H-Dziękuje
D-Ale za co?
H-Za to, że mnie sprowadziłaś na ziemię. Ja już sam nie wiem co czuję. Czy kocham Natalię czy nadal czuję coś do Agaty ja już naprawdę nie wiem- chyba był lekko zdołowany.
D-Harry przykro mi ale ja ci w tym nie pomogę.
H-Tak wiem ale pomimo wszystko dziękuje wam.
D i Li-Nie ma za co.- powiedzieliśmy razem Liamem. Było mi szkoda Harry’ego ale sam jest sobie winien. Kto wie może gdyby zachował się trochę inaczej do Agaty może do tego by nie doszło przecież wyglądali na zgodną parę, wszystko się pomiędzy nimi dobrze układało, bo moja przyjaciółka mówiła mi o wszystkim. To chyba wszystko przez ten jeden dzień kiedy Styles przyszedł pijany do domu, a ona z nim zerwała i jego reakcja była taka jaka była. Za nim się rozstali dokładnie od kilku dni przed tym zdarzeniem bardzo często się kłócili o najmniejsze drobnostki może to były też oznaki ciąży ale to jest ich sprawa trochę szkoda ale cóż ja im tego nie powiem.
L-Kochanie… co o tym myślisz?- z jakiegoś transu przemyśleń wyrwał mnie mój ukochany
D-tak…co?- nie wiedziałam o co chodzi
L-Pytałem co o tym sądzisz?
D-Ale o czym?
L-O zachowaniu Harry’ego.
D-Uważam, że on sam nie wie czego chce
L-A tak dokładniej?
D-Więc tak: Zachowuje się jak dziecko. Jest z Natalią, a gdy się dowiedział o ciąży Agaty nagle chce z nią być. Gdyby chciał z nią być to by nie zachowywał się tak jak się zachował przed ich rozstaniem.
L-wiesz może masz rację ale zrozum też jego.- Liam próbował go bronić
D-Ale Liam, Natalia jest zakochana po uszy w Harry’m, a Agata kocha Nialla więc Harry mógłby przejrzeć na oczy
L-Masz rację. Dobra nie myślmy nad tym, bo to nie jest nasza sprawa. Harry jest pełnoletni o to jego sprawa co zrobi- powiedział, a ja mu tylko przytaknęłam. Usiadłam na jego kolanach i cmoknęłam w usta on jednak chciał czegoś więcej, bo zaczął to pogłębiać i tak jakoś się stało, że po 5 minutach zmierzaliśmy ku naszej sypialni. Rano obudziłam się i nie było przy mnie Liama postanowiłam go poszukać. Założyłam na siebie szlafrok i zeszłam na dół do kuchni, a tam mój kochany robił naleśniki.
D-jesteś kochany- powiedziałam i pocałowałam go w policzek. Liaś nałożył mi jedzenie na talerz. Podczas jedzenia dużo rozmawialiśmy.


dzisiaj trochę taki dłuższy :)

3 komentarze: