piątek, 8 lutego 2013

Zayn

To jest z Dedykacją dla mojej ukochanej kuzynki Mileny :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wchodziłaś właśnie do domu, w którym mieszkałaś razem ze swoim chłopakiem. Weszłaś do salonu to co tam zobaczyłaś to wolałabyś tego nie widzieć. Twój chłopak całował się z jakąś laską ona była w samej bieliźnie, a on w samych bokserkach.
Ty gnoju-krzyknęłaś i ujrzałaś twarz tej dziewczyny to była twoja najlepsza przyjaciółka. Szybko wybiegłaś z mieszkania byłaś cała zapłakana, makijaż ci się rozmazał. Nie wiedziałaś co masz ze sobą zrobić więc pobiegłaś do pobliskiego parku. Usiadłaś na najbliższej ławce podkuliłaś kolana i schowałaś w nie twarz. Płakałaś strasznie głośno. Poczułaś dotyk na ramieniu nieśmiało podniosłaś głowę miałaś zamazany obraz więc nie za bardzo mogłaś poznać kto to widziałaś tylko tyle, że to jest chłopak.
-Przepraszam co się stało?
-Nie chce cię zanudzać, a po za tym nie znamy się.
-To możemy poznać jestem Zayn, a ty?
-[T.I.]
-ładne imię. To teraz skoro się już znamy możesz powiedzieć mi co się stało.
-no dobrze.-i opowiedziałaś mu całą historię chłopak sprawiał wrażenie jakby słuchał cię z zaciekawieniem.
-Nie rozumiem jak on mógł to zrobić takiej ślicznej dziewczynie.-po tych słowach poczułaś, że się rumienisz.
Zadrżałaś miałaś nadzieje, że Zayn tego nie widział jednak się myliłaś.
-Zimno ci?-nie zdążyłaś nic powiedzieć, bo chłopak ściągnął swoją bluzę i dał ci ją.
-dziękuje
-nie ma za co. Chodźmy do mnie na kakao, bo zmarzniesz jeszcze bardziej i będziesz chora.
-No dobrze.
gdy weszliście do domu Zayn zaprowadził cię do salonu a sam poszedł do kuchni przygotować kakao. Gdy wrócił długo rozmawialiście byłaś wtulona w jego tors niespodziewanie zasnęłaś. Chłopak zaśmiał się pod nosem wziął cię na ręce i zaniósł do sypialni. Rano obudziłaś się w wygodnym i miękkim łóżku gdy podniosłaś głowę ujrzałaś na stoliku nocnym tace ze śniadaniem. Zaczęłaś jeść w tym czasie do pokoju wszedł Zayn
-Dzień dobry, jak się spało?
-bardzo dobrze. Dziękuje
-za co mi dziękujesz?
-Za to, że zaopiekowałeś się mną i przy tobie czuje się bezpieczna.
-nie dziękuj.-położył się obok ciebie.
-[T.I.] jesteś cudowna-powiedział i zbliżył się do ciebie bardzo blisko, czule musnął twoją wargę czekając jak zareagujesz widząc, ze się uśmiechasz pogłębił pocałunek i zaczęliście się namiętnie całować.
Minęły dwa miesiące, a wy jesteście szczęśliwą parą. Reszta zespołu cię polubiła i zaprzyjaźniłaś się z ich dziewczynami.


Mam nadzieję, że się podoba :)

1 komentarz: