niedziela, 3 lutego 2013

8 rozdział Niall


**Z perspektywy Agaty**
Połowa drogi minęła w ciszy nie rozmawialiście ze sobą a ty myślałaś: ciekawe dlaczego jemu się nie podobał ten naszyjnik przecież był śliczny i dlaczego kazał mi iść na drugi koniec sklepu. Z rozmyślań wyrwał cię Niall                 N-Agata, skarbie co tak myślisz?       Ty-a nic tak ogólnie…          N-a czy w tych myślach byłem ja?      Ty-tak bo to o tobie myślałam.                 N-i co o mnie myślałaś?                            Ty-hmm… że chciałabym to powtórzyć tylko jak na razie nie będziemy mieli okazji.                       N-ah to o tym tyle czasu myślałaś, też bym chciał to powtórzyć ale nie śpieszmy się z tym tak bardzo znowu. Kocham cię i to się liczy mam też nadzieje, że ty mnie również.                Ty-Niall oczywiście, że tak mój ty głuptasku.                **wreszcie jesteśmy w domu marzę tylko o tym żeby iść pod prysznic i iść spać bo jestem wykończona** Ty-Niall skarbie ja idę wziąć prysznic.     M-o jesteście dzieci .Niall Gregg nas dzisiaj odwiedzi Agata będzie miała okazje go poznać.                N-to widzisz słoneczko plany musisz zmienić nie pójdziesz spać.
Ty- dobrze, a teraz przepraszam chciałabym się odświeżyć.
*Przyjazd Gregg’a. byłaś bardzo zdenerwowana zresztą tak jak wtedy gdy miałaś poznać rodziców twojego ukochanego. Jak tylko brat Nialla przyjechał i stanął w drzwiach zaczął ściskać rodziców a twój blondynek mocno objął cię w talii*
G-no siema braciszku stęskniłem się za tobą, a to jest pewnie twoja dziewczyna.
N-siemka stary ja za tobą. Tak to jest Agata
G-hej Gregg jestem
Ty-hej
G-Agata czy to nie jest polskie imię?
Ty-tak jest. Jak miałam 14 lat przeprowadziłam się do Londynu.
G- a jak się poznaliście?
N-hmm.. to dość długa historia w skrócie wszystko zaczęło się od Harry’ego
Ty-tak to prawda wpadliśmy na siebie w parku Harry zaprosił mnie do Nando’s i tam się spotkaliśmy
N-tylko, że ja byłem strasznie nieśmiały i Harry zrobił wszystko za mnie… tak właściwie mówiąc gdyby nie on nie miałbym do dzisiaj Agaty numeru telefonu. Później się przyjaźniliśmy a teraz jesteśmy parą.
G-jej znacie się nie za długo, a zachowujecie się jakbyście byli parą co najmniej parę lat.
Mama-Ale to chyba dobrze Gregg, że są tak zgodni ze sobą. Dzieci jak się na was tylko spojrzy to widać jacy jesteście szczęśliwi.
N-dzięki mamo i Gregg a ty tato co o tym sądzisz?
Tata-co? Tak, tak zgadzam się-Tata Nialla był jakiś taki nieobecny
Ty-to ja może pójdę mamie pomóc przy zmywaniu.
M-dobrze, Agata jesteś kochana.
Tata-synu wolałbym żebyś był z Amy ona jest ładniejsza od tej twojej Agaty- gdy to usłyszałam rozpłakałam się jak dziecko mama Nialla widząc, że płacze podeszła do mnie i przytuliła oraz zapytała:
-skarbie dlaczego płaczesz?
-bo tata Niallera uważa, że lepiej gdyby on spotykał się z Amy
M- żartujesz? Chodź posłuchamy dalej co mówią
Ty-dobrze
G-tato ty wiesz co ty mówisz? Niall kocha Agatę jeszcze nie widziałem żeby się na jakąś patrzył tak jak na nią z taką miłością.
N-dzięki Gregg tato to, że ty lubisz Amy to nie znaczy że ja mam z nią być bo ty tak chcesz. Nie najważniejsze jest to co ja czuje a Agata jest w stu procentach lepsza niż Amy. Chcesz znać prawdę? Dobrze ona przyjaźniła się ze mną tylko po to żeby być bardziej rozpoznawalną. A Agata kocha mnie nie za sławę tylko za normalność dla niej nie liczyło by się to, że na przykład zespół się rozpadnie czy nie ona jest ze mną bo mnie kocha.
M-widzisz Aga nie masz się co martwić a to co mój mąż mówi to nie słuchaj tego, bo on czasami mówi a dopiero później myśli
Ty-dziękuje
M-nie masz za co. A teraz idź porozmawiaj z Niallem
Ty-dobrze pójdę. Niall kochanie możemy porozmawiać?
N-oczywiście skarbie. Chodźmy do mojego pokoju przepraszam do naszego
Ty-dobrze.
*W pokoju*
Ty- Niall dlaczego twój tata myśli, że jakaś Amy jest lepsza i ładniejsza ode mnie?
N-kochanie ona była moją przyjaciółką ale później zaczęła coś do mnie czuć i ogólnie sprawy się skomplikowały, ale w jednym musisz mi zaufać,
Że to ciebie kocham najbardziej na świecie.
Ty-jesteś wspaniałym chłopakiem też cię kocham. Ale powiedz mi co ze mną jest nie tak, że twój tata mnie tak nie lubi? Bo twoja mama od razu
Mnie polubiła.
N-nie wiem co mu w tobie nie pasuje. Kocie jeśli chcesz to nie musimy spędzać tutaj świąt możemy sami we dwoje albo u twoich rodziców
Ty-nie już obiecaliśmy twojej mamie a na twojego tatę postaram się nie zwracać szczególnej uwagi.
N-kocham cię. Dobrze to może zejdziemy już na dół?
Ty-wiem ja ciebie też tak możemy
G-Agata możemy porozmawiać w cztery oczy?
Ty-tak-powiedziałam nie pewnie
G- słuchaj mój ojciec oszalał zaprosił Amy do nas na święta, a ona się zgodziła ale proszę nie mów nic Niallowi, bo chcę poczekać na jego reakcje
Co zrobi.
Ty-co masz na myśli mówiąc co zrobi i jego reakcje?
G-oj no bo chodzi o to, że tata zawsze ustawiał Nialla a on robił to co ojciec mu kazał
Ty-naprawdę? A ja myślałam to znaczy do wczoraj myślałam, że wasz tata jest taki w miarę
G-coś ty. Dobra chodźmy bo nasz Niallerek zrobi się zazdrosny.
Ty-nasz? A ja myślałam że mój haha dobra chodźmy

2 komentarze:

  1. Super....jestem bardzo ciekawa reakcji Niall'a na przyjście Amy ...


    Fanka 1 D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakochałam się w twoim blogu :)

    OdpowiedzUsuń