Wow... już tyle wyświetleń jesteście niesamowici kocham was ale moglibyście częściej komentować, bo to zachęca mnie do dalszego pisania :*
***Z perspektywy Nialla w tym
samym czasie***
Agata wyjechała nie jestem na nią
zły. Nie chce też na nią naciskać wiem, że do mnie też coś czuje ale uczucie do
Harry’ego jest silniejsze rozumiem ją. Mam nadzieje, że będą szczęśliwi takie
oraz inne myśli chodziły mi po głowię. Zrobiłem się głodny postanowiłem iść do
Nando’s. Nie było wolnych miejsc więc byłem zmuszony dosiąść się do kogoś. Było
tylko jedno wolne miejsce koło jakiejś dziewczyny.
N- Hej mógłbym się dosiąść? Nie
ma wolnych stolików- zapytałem
-hej jasne siadaj- poklepała
miejsce obok siebie, ja jednak usiadłem naprzeciwko kochałem Agatę i nie
chciałem robić jakiejś nadziei tej dziewczynie czy coś.
N- Jestem Niall
-Ja jestem Brooke
N-Miło mi cię poznać Brooke
B- Mi również. Chwila czy ty nie
jesteś z One Direction?
N-Tak jestem, a ty jesteś fanką?
B-Tak i to wielką.
N-To dziwne
B-dlaczego?
N-Bo prawie wszystkie fanki
krzyczą na nasz widok chociaż w sumie Agata tak nie robiła.
B-Agata?.... A chwila czy to nie
jest dziewczyna Harry’ego?
N-Tak –posmutniałem trochę ale na
całe szczęście Brooke tego nie zauważyła
N-czym się interesujesz?
B-Moją pasją jest fotografowanie
N-Super. Pokażesz mi jakieś twoje
zdjęcia?
B-Z chęcią tylko nie mam żadnych
przy sobie.
N-szkoda
B-Ale jeśli chcesz możemy iść do
mnie i ci je pokaże
N-Dobrze
Wstaliśmy i ruszyliśmy w kierunku
mieszkania Brooke. Po drodze dużo rozmawialiśmy okazała się być bardzo miła. Mieliśmy
wspólne tematy. Weszliśmy do jej domu, zaprowadziła mnie do salonu, a sama
gdzieś poszła. Po chwili wróciła
B-Tu masz kilka moich zdjęć-
powiedziała podając mi kilka zdjęć
N-Brooke one są bardzo dobre
B-Dzięki jak będę starsza to będą
jeszcze lepsze- zaśmiała się
N-Wiem, że nie powinienem o to
pytać ale ile masz lat?
B- ja mam 16
N-To tyle co Agata
B-Naprawdę?
N-tak
B-Z chęcią bym ją poznała
N- Tylko ich jak na razie nie ma.
B- A gdzie są?
N-Wiesz…
B-Niall nikomu nie powiem
N-Oj no dobrze… oni… są… w
Paryżu- jąkałem się, bo nie chciałem aby ktoś o tym się dowiedział
B-Harry zabrał ją do Paryża? Jej
jakie to romantyczne aż jej zazdroszczę
N-Ja tam wolałbym żeby Agata
nigdzie z nim nie jechała- nie wiem dlaczego to powiedziałem nie pomyślałem
jakie to może mieć skutki ale w towarzystwie Brooke…. Cóż czułem, że mogę jej o
wszystkim powiedzieć
B-Niall co się stało?
N- Wiesz.. no… bo… ja…ten…
B-Powiedz to w końcu.
N-Ja ją kocham. Uff na reszcie to
z siebie wydusiłem
B-Kochasz dziewczynę Harry’ego?-
zapytała z niedowierzaniem
N-Tak jestem w niej zakochany po
uszy… Brooke proszę cię pomóż mi co ja mam zrobić?
B- Ja nie wiem najlepiej będzie
jeśli o niej zapomnisz.
N-Jak mam to zrobić?
B-Nie wiem może zakochaj się w
kimś innym?
Nie wiedziałem co powiedzieć
trochę mnie zszokowała tą odpowiedzią.
N-Ale to jest niemożliwe jak na
razie.
B-Skoro tak mówisz.
N-Wiesz ja muszę lecieć podasz mi
swój numer?
B-Jasne
Podałem jej mój telefon, a ona
zapisała mi swój numer. Pożegnałem się z Brooke i poszedłem.
*Z perspektywy Harry’ego*
Gdy obudziłem się rano ujrzałem
wtuloną we mnie Agatę przypomniałem sobie wczorajszy wieczór było niesamowicie
kocham ją pomimo wszystkiego nawet nie jestem zły, że całowała się Niallem ja
też nie byłem bez winy gdybym nie pozwolił Jessice by mnie pocałowała nic by
się nie stało. Postanowiłem przygotować śniadanie dla mojej piękności ostrożnie
tak by jej nie obudzić wstałem i poszedłem do kuchni i zabrałem się za
szykowanie śniadania.
Dajesz dalej <3
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńFanka 1 D
Dawaj dalej :)
OdpowiedzUsuńja chce kolejny !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPopracuj nad interpunkcją, bo razi przy czytaniu.
OdpowiedzUsuńNiektóre zdania trochę nie do pary, napisane jakby na siłę.
Wiesz ja tu dużych błędów interpunkcyjnych nie widzę na niektórych blogach jest o wiele więcej. To nie było pisane na siłe nie wiesz co siedzi w mojej głowie więc jeżeli ci się nie podoba to nie czytaj
Usuń