środa, 6 marca 2013

Jeden dzień a może wszystko zmienić 12 rozdział


Ty-Cześć mamo-przytuliłam ją na powitanie
M-Hej skarbie
Ty-Mamo to jest Niall mój przyjaciel
N-Dzień dobry Pani
M-Miło mi cię poznać Niall Agata, a gdzie jest Harry?-Niall wiedział, że nie będę wstanie nic odpowiedzieć więc zanim wzięłam oddech blondynek zaczął mówić:
N-Harry musiał zostań dłużej w studio. Menager chciał z nim o czymś porozmawiać
M-Aha no dobrze.
Ty-Mamo ja nie bez powodu tutaj przyjechałam. Chce jechać na trochę do Polski
M-Dlaczego? A nauka?
Ty- Nauką się nie przejmuj załatwię sobie w Polsce nauczanie domowe. A jadę dlatego, bo chce odpocząć od tego wszystkiego za dużo w ostatnim czasie się wydarzyło.
M-No dobrze to naukę mamy z głowy skoro tak mówisz. Mogłabyś mi powiedzieć co się takiego stało?
Ty-Dzisiaj w szkole przyszła do mnie taka jedna dziewczyna i zaczęła mi mówić jak to Harry podwozi mnie do szkoły, a odbiera z niej całe Little Mix. Chciała przyjść do mnie to się zgodziłam do pokoju wszedł Harry zostawiłam ich na chwilę samych, a jak wróciłam oni się całowali.
M-Jak on mógł to zrobić? A dlaczego utykasz?
Ty-Nie dałaś mi skończyć. Jak ich zobaczyłam, to upuściłam tacę ze szklankami i one się rozbiły przez przypadek nadepnęłam na to i zraniłam się w nogę na początku nawet tego nie zauważyłam zbiegłam po schodach i wpadłam nie chcący na Nialla, a ten opatrzył mi nogę i przywiózł tutaj
M-Dziękuje ci Niall, że zająłeś się Agatą
N-Nie ma za co to jest moja przyjaciółka więc miałem obowiązek jej pomóc
*Z perspektywy Harry’ego w tym samym czasie*
Jessica mnie pocałowała szybko ją odepchnąłem ale moja ukochana i tak to zauważyła taca ze szklankami jej upadła i się pokaleczyła gdy chciałem jej pomóc ona szybko zbiegła na dół tam tuliła się z Niallem nie powiem, bo mnie to zabolało ale nawet nie chce myśleć jak ona się czuła gdy widziała to co Jessica zrobiła później usłyszałem tylko krzyki Agaty typu „NIALL! BOLI” domyśliłem się, że opatruje jej rany później wyszli razem z domu, a ja wpadłem w jakiś szał krzyczałem na Jessice, że jak ona mogła to zrobić wszyscy próbowali mnie uspokoić ale nie wychodziło im to.
*Z perspektywy Agaty*
Siedziałam tak i rozmawiałam z mamą i Niallem.
Ty-Niall pojechałbyś po kilka moich rzeczy?
N-Oczywiście postaram się wziąć jak najwięcej-puścił mi oczko. Wstał i wyszedł. Ja poczułam się zmęczona więc poszłam do mojego starego pokoju położyć się. Obudziłam się rano ze strasznym krzykiem po chwili w moim pokoju znalazł się Niall objął mnie ramieniem, a ja się w niego wtuliłam chwilę potem w moim pokoju znajdowała się też mama opowiedziałam jej co się przed chwilą stało.
N-Agata jeśli chcesz lecieć dzisiaj do Polski to się szykuj, bo za półtorej godziny musimy być na lotnisku
Ty-Zamówiłeś bilety?
N-Tak i masz tylko pół godziny na uszykowanie się. Spakowana już jesteś więc tylko się idź ubierz-Szybko wstałam i poszłam do łazienki ubrać się. Po 10 minutach wyszłam ubrana założyłam buty i razem z Niallem pożegnaliśmy się z moją mamą wyszliśmy z domu. Chciałam jeszcze zadzwonić do Danielle
*Rozmowa telefoniczna*
Ty-Danielle?
Dan-Agata nawet nie wiesz jak się cieszę, że zdzwonisz
Ty-Ja muszę ci coś powiedzieć wylatuje do Polski
Dan-Co? Dlaczego?
Ty-Przez Harry’ego, a po za tym chce sobie wszystko w spokoju przemyśleć. A i mam do ciebie prośbę nie mów nic chłopakom jedynie Perrie może jeszcze wiedzieć.
Dan-dobrze jeśli chcesz nie powiem nic chłopakom ale proszę cię obiecaj, że będziesz dzwonić codziennie do mnie albo do Perrie.
Ty-Obiecuje, przepraszam cię ale muszę kończyć, bo właśnie zaczynamy odprawę.
Dan-Pa Pa trzymaj się. –rozłączyłam się. Nie było mi łatwo zostawić to wszystko i wyjechać ale jak na razie to było jedyne wyjście potrzebuje czasu żeby to wszystko przemyśleć w spokoju,  a tam coś czuje, że nie miałabym spokoju przez Harry’ego.
Ty-Niall jesteś pewien, że chcesz ze mną lecieć?
N-Tak
Ty-A co powiedziałeś chłopakom?
N-Że lecę do Irlandii do mojej rodziny.
Ty-I oni uwierzyli?
N-Tak- Na głowy założyliśmy kaptury i okulary przeciwsłoneczne, bo nie chcieliśmy żeby ktoś nas poznał w końcu jakby to wyglądało Niall Horan i dziewczyna Harry’ego Styles’a razem na lotnisku. Przeszliśmy odprawę i siedzieliśmy w samochodzie, a ja nadal nie miałam ochoty do życia. Byłam strasznie przemęczona tymi problemami oparłam głowę o ramię Nialla ten tylko mnie objął i po chwili morfeusz zabrał mnie do krainy snów. Obudził mnie Nialler, który szturchał mnie bym się obudziła:
N-Agata wstawaj jesteśmy już na lotnisku.-Nie miałam ochoty wstawać ale wiedziałam, że trzeba. Założyliśmy z powrotem kaptury i okulary poszliśmy po naszego bagaże i wsiedliśmy do taksówki podałam adres mieszkania mojej cioci powiedziałam to po polsku więc blondyn nic nie rozumiał. Podjechaliśmy pod dom mojej cioci Niall zapłacił chociaż ja to chciałam zrobić ale nie będę się z nim kłócić na oczach taksówkarza podeszliśmy pod uliczkę zadzwoniłam dzwonkiem od domofonu i po chwili już szliśmy w kierunku drzwi moja mama poinformowała ciocię o tym, że ją odwiedzę razem z Niallem. Ciocia otwarła drzwi, a ja rzuciłam się jej na szyję.
Ty-Hej Ciociu to jest Niall ale on nie mówi po polsku tylko po angielsku
C-Hej Niall miło mi cię poznać(po angielsku)
N-Dzień dobry Pani
C-Mów mi Ania
N-Dobrze masz tak samo na imię jak mama Harry’ego.-w moich oczach pojawiły się łzy po chwili już płakałam ciocia mnie przytuliła, a w jej ślady poszedł Nialler
C-wejdźcie do środka i tam porozmawiamy- weszliśmy do środka
C-To opowiecie mi kto to ten Harry? I dlaczego ty płaczesz.
N-To może ja opowiem.- Niall opowiedział całą historię cioci ta była pod wrażeniem
C-Agata ja ciebie rozumiem ale z drugiej strony dziwię ci się, bo nawet nie pozwoliłaś mu się wytłumaczyć
Ty-Wiem ale chciałam to przemyśleć i ciociu zgodzisz żebyśmy zostali tutaj na trochę?
C-Ależ oczywiście dwa lata się nie widziałyśmy i będziemy musiały to nadrobić
Ty-Mam jeszcze jedno pytanie skąd ty tak dobrze znasz angielski?
C-Szczerze powiem jak wyjechałyście razem z mamą bałam się, że zapomnicie o języku polskim i zaczęłam się uczyć angielskiego.
Ty-Aha raczej nie zapomnę, bo w szkole do której chodzę jest język polski.
C-To chodzisz do polskiej szkoły?
Ty-Tak coś w tym stylu
C-A ty Niall czym się zajmujesz?
N-Ja jestem w zespole
C-Tak a jakim?
N-Nie wiem czy słyszałaś One Direction?
C-Tak
N-To ja jestem w tym zespole jest jeszcze Harry, Liam, Zayn i Louis
C-Ten Harry?
N-Tak
Ty-Więc ciociu powiem ci tak gdybym nie poznała wtedy Harry’ego i z nim nie była to nigdy nie poznałabym reszty chłopaków i moich przyjaciółek Danielle i Perrie no ale też obyło się bez nieprzyjaciół
N-Tą nieprzyjaciółką jest Eleanor dziewczyna Louisa.
C- Czy to nie o niej mówiłaś jak kiedyś rozmawiałam z twoją mamą przez telefon?
Ty-Ciociu ja nie pamiętam co ja mówiłam, bo ja tak czasami nadawałam o chłopakach… - w tym momencie Niall wybuchł głośnym śmiechem, a ja zrobiłam minę typu ‘WTF’ i dodałam- o co ci chodzi?
N-O nic tylko śmiesznie jest usłyszeć jak najlepsza przyjaciółka opowiada o tym jak nadawała o nas zanim jeszcze się poznaliśmy
Ty-Haha no sorki ale taka prawda
C-Niall żebyś ty widział co ona robiła jak widziała wasz teledysk
Ty-Ciociu nie musisz wszystkiego mu mówić
N-Dlaczego? Ja bardzo chętnie posłucham
C-Robiła telewizor najgłośniej jak to było możliwe, skakała, krzyczała śpiewając cały czas mówiła o was o niczym innym- na mojej twarzy pojawiły się rumieńce
N-Naprawdę?
Ty-Tak, bo w Polsce fanki nie mają takiej możliwości spotkania was na ulicy czy iść na wasz koncert, a macie ich tu bardzo dużo
N-To chyba trzeba będzie coś z tym zrobić. Pogadam z Paulem i zobaczymy może uda mu się zorganizować tutaj koncert
Ty-Wszystkie fanki na pewno bardzo by się ucieszyły
N- I jeszcze pogadam z nim żebyś to ty mogła wybrać miasto, w którym mamy zagrać
Ty-Niall jesteś kochany- przytuliłam przyjaciela
C- Wiecie jak wy się dogadujecie? Pewnie jesteście najlepszymi przyjaciółmi?
N-Dziękujemy tak w zasadzie to tak-W jego oczach zobaczyłam tak jakby smutek.
Ty-Niall co się stało?
N-Nic
Ty-no dobrze. Ciociu pokażesz nam gdzie mamy pokoje?
C-Tak oczywiście chodźcie. – tak jak ciocia kazała tak zrobiliśmy zaprowadziła nas do pokoi i okazało się, że mamy obok siebie ucieszyłam się. Weszłam do swojego pokoju wzięłam pidżamę poszłam do łazienki tam wzięłam szybki prysznic, ubrałam się i rozczesałam włosy po wykonaniu tych czynności wróciłam do mojego pokoju jednak nie mogłam zasnąć z nudów zapukałam w ścianę o dziwo Niall odpukał, a po chwili stał w samych bokserkach w pokoju.
N-Co pukasz w ścianę?
Ty-Nie mogę spać
N-To tak jak ja
Ty-Chodź połóż się obok mnie co ty na to?
N-W sumie czemu nie. – chłopak wskoczył pod kołdrę ja wtuliłam się w jego nagi umięśniony tors i po chwili zasnęłam.

4 komentarze:

  1. Super



    Fanka 1D

    Ps.: nie mogę doczekać się dalszej opowieści ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja chce już next :)

    OdpowiedzUsuń
  3. chce kolejny rozdział ....:)

    OdpowiedzUsuń