Puściłaś się biegiem po
paru minutach byłaś już prawie w waszym ulubionym miejscu. Już prawie byłaś na
miejscu ... ujrzałaś go.
- Niall! - Zawołałaś
-Agata! - odkrzyknął po czym zamierzał ruszyć w twoją stronę .... Zapomniał o ulicy. Kierowca musiał się bardzo śpieszyć bo nie zauważył blondyna. Zauważyłaś przerażony wzrok Nialla przepełniony mieszanymi uczuciami po czym samochód porwał chłopaka. Usłyszałaś przerażający stuk.
- Niee!!! Niall!- pobiegłaś co sił w nogach. Kierowca szybko zadzwonił po karetkę. Uklękłaś przy Horanie i zaczęłaś płakać. Chłopak był w zapłakanym stanie. Miał pełno siniaków i długą ranę na nodze, a do tego zdaje się, że krew leciała mu z klatki piersiowej. Ledwo co oddychał i komunikował.
- A-agga ?- wychrypiał po czym otworzył swoje do bólu błękitne oczy.
- Niall, nic ci nie jest?! Jak się czujesz ! Mów do mnie! - wrzeszczałaś do niego zdesperowana.
- Trochę dziwna sytuacja no nie? Na ważną roz-z-mowę.
- Ale o czym ty mówisz ! Proszę nie zasypiaj!
- Ał... umm nie chcę widzieć jak wyglądam - i uśmiechnął się po czym zaczął kaszleć plując krwią.- No nic... jest coś ważnego...
- Niall nawet nie próbuj tego mówić! Zobaczysz wszystko będzie dobrze!- Już wcześniej płakałaś, ale teraz to się nasiliło...
- Agata, Agata,... Dobrze wiesz że dobrze nie będzie... ja po prostu... po prostu umieram.
- Nie! Nie pozwolę ci!
- Ciii.... nie płacz - wysilił się by podnieść rękę i wytrzeć łzę na twoim poliku spojrzał ci głęboko w oczy...- Muszę się streszczać... nie wiem ile czasu... mi... zostało. - ledwo wydyszał.
- Niall popatrz na mnie! Ułoży się zobaczysz!
Chłopak nie zwarzał na twe słowa
- Pochyl się - myślałaś że chce ci coś powiedzieć na ucho... ale nie. Złożył na twoich ustach pocałunek którego z pewnością nigdy nie zapomnisz.
- Niall! - Zawołałaś
-Agata! - odkrzyknął po czym zamierzał ruszyć w twoją stronę .... Zapomniał o ulicy. Kierowca musiał się bardzo śpieszyć bo nie zauważył blondyna. Zauważyłaś przerażony wzrok Nialla przepełniony mieszanymi uczuciami po czym samochód porwał chłopaka. Usłyszałaś przerażający stuk.
- Niee!!! Niall!- pobiegłaś co sił w nogach. Kierowca szybko zadzwonił po karetkę. Uklękłaś przy Horanie i zaczęłaś płakać. Chłopak był w zapłakanym stanie. Miał pełno siniaków i długą ranę na nodze, a do tego zdaje się, że krew leciała mu z klatki piersiowej. Ledwo co oddychał i komunikował.
- A-agga ?- wychrypiał po czym otworzył swoje do bólu błękitne oczy.
- Niall, nic ci nie jest?! Jak się czujesz ! Mów do mnie! - wrzeszczałaś do niego zdesperowana.
- Trochę dziwna sytuacja no nie? Na ważną roz-z-mowę.
- Ale o czym ty mówisz ! Proszę nie zasypiaj!
- Ał... umm nie chcę widzieć jak wyglądam - i uśmiechnął się po czym zaczął kaszleć plując krwią.- No nic... jest coś ważnego...
- Niall nawet nie próbuj tego mówić! Zobaczysz wszystko będzie dobrze!- Już wcześniej płakałaś, ale teraz to się nasiliło...
- Agata, Agata,... Dobrze wiesz że dobrze nie będzie... ja po prostu... po prostu umieram.
- Nie! Nie pozwolę ci!
- Ciii.... nie płacz - wysilił się by podnieść rękę i wytrzeć łzę na twoim poliku spojrzał ci głęboko w oczy...- Muszę się streszczać... nie wiem ile czasu... mi... zostało. - ledwo wydyszał.
- Niall popatrz na mnie! Ułoży się zobaczysz!
Chłopak nie zwarzał na twe słowa
- Pochyl się - myślałaś że chce ci coś powiedzieć na ucho... ale nie. Złożył na twoich ustach pocałunek którego z pewnością nigdy nie zapomnisz.
Nagle zauważyłaś
podjeżdżająca karetkę i widziałaś jak zabierają Nialla, pojechałaś razem z
ratownikami do szpitala tam próbowali ratować Nialla nagle zobaczyłaś jak wiozą
go na łóżku do jakiejś Sali pobiegłaś za nimi. Lekarze powiedzieli ci, że jego
stan jest bardzo ciężki i nie wiedzą czy się obudzi ale mówili, że musisz być
dobrych myśli. Weszłaś na sale, w której leżał blondyn widząc go rozpłakałaś
się i pocałowałaś go w czoło. Siedziałaś przy nim cały tydzień reszta chłopaków
przychodziła i mówili ci żebyś szła do domu się odświeżyć i porządnie wyspać
ale ty ich nie chciałaś słuchać. Siedziałaś na krześle obok łóżka na pół spałaś
nagle poczułaś jak ktoś delikatnie muska twoją ręke to był Niall gdy cię
zobaczył złożył na twoich ustach pełen miłości i pożądania ty to odwzajemniłaś
byliście w siebe wklejeni ale nagle usłyszałaś jak otwierają się drzwi więc od
razu odsunęłaś się od twojego przyjaciela i zobaczyłaś kto stanął w drzwiach to
był Liam.
Fajne :)
OdpowiedzUsuńCzy nie za bardzo drastyczne?
OdpowiedzUsuńczy mogłabyś zamiast agata pisać t.i-twoje imię
OdpowiedzUsuńa poza tym fajnie się zapowiada :)pisz dalej
Wiesz Agata mi się lepiej pisze i szybciej
UsuńAgata to ochydne imie ;((
OdpowiedzUsuńTeż mi się to imie nie podoba, fuu
UsuńJeżeli wam się nie podoba to po chuj czytacie ?
UsuńIdioci ! Haha.. A wy jak macie na imie ?! Agata nie przejmuj się ! Kocham twoje imie chciałam żeby moja siostra miała tak samo.. ale nieee bo po co :C ;D
UsuńDzięki przez ciebie mam banana na twarzy <3
UsuńAgata to śliczne imię *.* masz świetnego bloga ;*
UsuńSAMA/SAM jesteś ochydny
OdpowiedzUsuńEjjj , jak wam się jej imię nie podoba to sobie wstawcie swoje ! a tak po za tym to po co czytacie ja wam się nie podoba ??? bo jakoś nie kumam !
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Agatkii < 3
Mi się podobaa < 3
dziękuje i nawzajem <3 :*
Usuńbo ja tych ludzi nie kumam , po co czytają twojego bloga , a potem piszą że masz ochydnę imię i wgl -,-
Usuńja też ich nie kumam... ale jak widać są to jacyś bezmózgi ludzie, bo równie dobrze mogą wstawić tam swoje imię i zamiast Agata czytać swoje... bo jakbym pisała [T.I.] to trochę dużo czasu zajmuje
Usuńno tak ! jak im się nie podoba to niech nie czytają <3 !
Usuńja mam na imię Agata i Kocham to imię . A ty Agatko pisz dalej i nie przejmuj się . Jesteś świetna :*
OdpowiedzUsuńDziękuje <3
Usuńnie ma za co :*
Usuń